Jak efektywnie wykorzystać krótki zimowy dzień?
Tak jak byśmy wczoraj opaleni wylegiwali się na plaży! Największym naszym zmartwieniem było, kiedy “rzucimy” się do morza i gdzie kupić tanie brzoskwinie, ponieważ w pobliżu plaży są bezczelnie drogie!
Zima już puka do drzwi, a dni stają się coraz krótsze.
Budzimy się, gdy jest mroczno, a do domu wracamy po zmroku. Dopada nas depresja. Nie ma słońca = nie ma też witaminy D. Gdybyśmy chociaż mogli tak jak niedźwiedź zaszyć się w norze i odespać snem zimowym od – powiedzmy – grudnia do końca marca. To by było cudowne, ale nie jesteśmy niedźwiedziami i musimy sobie poradzić, tak jak umiemy. Owińcie się w futro, zaczynamy!
Mam przeczucie, że to się wam spodoba! Zimą możecie odzyskać energię w postaci waszej najukochańszej aktywności: jedzenia!
Wymienimy kilka produktów, które dosłownie zasilają wasze ciało energią – odczujecie je jako specjalne i mocne smaczne zimowe paliwo!
Nawet ptaki na gałęzi wiedzą, jak jeść sezonową żywność. Jesień to czas przygotowywania zapasów zimowych, gotowania zupek i rozpalania piekarników (ponieważ latem byście się przy nich roztopili). Powinniśmy wybierać żywność, która nas “grzeje” tj. zatrzymuje ciepło w ciele. Gdy jesteśmy “rozgrzani”, jesteśmy też skuteczniejsi, prawda?
Ma głowę jak…
Dynia to nie tylko to w czym wycinamy otwory raz w roku. Jest ona bogatym źródłem beta karotenu i mocnym wzmacniaczem odporności. Ma bardzo mało kalorii, jest sycąca i lekkostrawna – dlatego jest idealna, żeby schudnąć.
Nie myśl o gołąbkach!
Trudno nie myśleć o gołąbkach które zwykle przygotowujemy w największym garnku, żeby ich nam starczyło na przynajmniej tydzień! Jednym z ulubionych dań zimą są właśnie gołąbki! A wiecie, jak zdrowe są?
Kapusta pomaga schudnąć, oczyszcza organizm, wzmacnia odporność i poprawia trawienie. I nie tylko – poprawia również koncentrację! Sto gramów surowej kapusty zawiera aż 42 mg witaminy C. Towarzyszą jej witamina A i kwas foliowy oraz minerały: magnez, żelazo, fosfor, wapń, sód i potas.trij.
Spiżarnia pełna słoików
Teraz jest właściwy czas na suszone owoce i dżemy. Zimą niespecjalnie mamy wybór owoców będących zresztą najlepszym “paliwem” i źródłem energii, oprócz oczywiście owoców południowych, których lepiej nie jeść lub jeść w małych ilościach. Mianowicie, owoce przyjeżdżające najczęściej z krajów tropikalnych chłodzą organizm, co zimą nie jest nam potrzebne. Najlepiej jeść suszone owoce oraz różne dżemy i powidła. Suszone owoce oprócz swojej słodyczy zawierają także duże ilości minerałów, takich jak żelazo i wapń.
Przechodzisz ulicą i słyszysz pękanie oraz zapach…
Kasztany należą do grupy owoców orzechowatych, jednak od swoich kuzynów (orzechów, migdałów i orzechów laskowych) różnią się niższa zawartością tłuszczu i wysokim udziałem skrobi, a także jako jedyne z nich zawierają witaminę C. Mają wysoką wartość energetyczną i pomagają przy problemach trawiennych.
Poza tym…
Odpowiednie źródła energii możemy znaleźć o każdej porze roku. Ale jabłka rosnące w supermarkecie nie są nawet trochę podobne do tych rosnących na drzewie! Uważajcie na to, co i kiedy kupujecie! Przyroda zatroszczyła się o to, żebyśmy o każdej porze roku mieli co jeść. Właśnie w tym pożywieniu znajduje się to, czego najbardziej potrzebuje ciało. Naenergetyzujcie się…
Oto jeszcze kilka propozycji waszego jadłospisu: warzywa korzeniowe, kapusta, korzeń pietruszki, marchew, cebula, rzepa, rośliny bobowate i zboża. Jedzcie jak najwięcej zupek, gęstych zup z bobem oraz jarzyn. Rośliny bobowate i zboża stanowią ważną część diety zimowej i bezcenne źródło białek. Na koniec jedna ciekawostka: czy wiedzieliście, że kapusta włoska ma więcej witaminy C niż pomarańcze?
Smacznego!