Chrapanie – sam sobie wrogiem
Gdy nagle wzrasta sprzedaż materiałów budowlanych, mieszkań dwupokojowych, łóżek i zatyczek do uszu, może to oznaczać tylko dwie rzeczy. Wyszliśmy z kryzysu albo chrapanie stało się poważnym i trudnym do zniesienia problemem dla współlokatorów, partnerów i członków rodziny.
Niektóre decybele są ekscytujące… Takie jak te, które wytwarzacie na koncercie waszego ulubionego zespołu. Niektóre są jednak niebezpieczne dla waszego zdrowia!
Chrapali także bogowie greccy, cesarze rzymscy, prezydenci i królowie, a rekordzistą świata w najgłośniejszym chrapaniu jest Szwed Kare Walker. Głośność jego chrapania osiągnęła nieprawdopodobny poziom 93 decybeli! Niestety medycyna nie zdołała im pomóc.
Dlaczego w ogóle chrapiemy?
Gdy zapadniemy w cudowny sen, mięśnie szyi oraz przełyku rozluźniają się. Tkanka miękka w jamie ustnej i podniebieniu zaczyna drgać i wytwarzać symfonię dźwięków, których najczęściej sami nie słyszymy.
Oto kilka przyczyn naszego chrapania:
Będziecie mocniej chrapać jeśli poprzedniej nocy konsumowaliście alkohol lub środki uspokajające.
Nadwaga również wpływa na występowanie chrapania. Jeśli zrzucicie nadmiar kilogramów, problem może zniknąć!
Wasz sen nie jest regularny, śpicie mało lub nie kładziecie się spać codziennie o podobnej porze – to też może być przyczyną.
Centralne ogrzewanie, które bardzo wysusza powietrze a w ten sposób także wasze drogi oddechowe, jest jednym z częstych winowajców.
Z powodu palenia nabrzmiewa śluzówka nosa, gardła i blokują się części płuc. Wszystko to wpływa na to, że palacze mocno chrapią.
Sam sobie wrogiem…
Nie chcemy was przesadnie straszyć, ale musimy uświadomić wam skalę problemu. Oprócz całodziennego zmęczenia i ospałości, które mogą być następstwem tego nocnego problemu, wyliczamy tylko niektóre ze skutków, jakie chrapanie lub zespół bezdechu sennego (zatrzymanie się oddychania podczas snu) mogą wywrzeć na zdrowie.
Za każdym razem gdy przestaniecie oddychać podczas snu, spada stężenie tlenu w krwi, co wywołuje problemy w pracy serca i z ciśnieniem krwi.
Następstwem zespołu bezdechu sennego mogą być także zaburzenia psychiczne. Słabsza koncentracja, zaburzenia zachowania, rozdrażnienie i inne. Mogą to być przyczyny płytkiego snu lub częstego budzenia się wywołanego przez chrapanie lub zespół bezdechu sennego.
Co możecie zrobić?
Jeśli macie nadwagę, (nie)chrapaniu może pomóc spadek wagi ciała. Bądźcie aktywni fizycznie, spacerujcie po świeżym powietrzu – oddychajcie pełnymi płucami!
Palacze pewnie nie chcieliby o tym słyszeć, ale spróbujcie chociaż zrezygnować z “tego ostatniego” przed snem, ponieważ może on być przełomowy dla wystąpienia chrapania tej nocy.
Wspomnieliśmy już, że alkohol przed snem wywołuje chrapanie, ale to nie znaczy, że zalecamy wam pić w dzień!
Próbujcie spać na boku, a nie na plecach.
Trochę obficiej używajcie kropli do nosa – w celu uwolnienia dróg oddechowych.. Nie powinniście przesadzać, żeby nie wysuszyć za bardzo śluzówki.
Unikajcie przyjmowania leków rozluźniających mięśnie przed samym snem.
Przed snem dobrze wywietrzcie pokój, a w nocy wyłączcie ogrzewanie. Jeśli jednak zdecydujecie się na ogrzewanie, nawilżcie pomieszczenie, stawiając na grzejnik małe naczynia z wodą.
Może być tak, że potrzebna wam jest operacja nosa – w związku z tym zwróćcie się do waszego lekarza.
Słodkich snów! 😉
Salveo CEE
